Pozwalając sobie na parę zdań o nas informujemy Państwa, że nie jest dziełem przypadku, że w nazwie Pułtuskiego Forum Samorządowego (PFS) znajduje się wyraz „forum”. Poprzez ten człon umyślnie nawiązujemy do znaczenia starożytnego rzymskiego forum, będącego miejscem politycznych zgromadzeń wolnych obywateli Rzymu. Urbanistycznie był to plac na handlowe potrzeby, będący także miejscem ludowych zebrań, targów, a nawet posiedzeń sądów dążących do wydawania sprawiedliwych werdyktów. Widzimy zatem wielofunkcyjność tego rzymskiego „placu”, a jego polskim, późniejszym odpowiednikiem był i jest rynek (np. pułtuski, nawiasem mówiąc jeden z najdłuższych
w Polsce i Europie). W Polsce miał on jednak zasadniczo handlową funkcję, gdzie przy okazji wymiany dóbr nawiązywano różnorakie towarzyskie kontakty o kulturotwórczym, czy poznawczym znaczeniu przynajmniej w lokalnej skali.
Pułtuskie Forum Samorządowe wprowadzając do nazwy pojęcie „forum”, ściśle nawiązuje więc do idei forum wolnych ludzi, forum traktowanego przez nas, jako miejsce nieskrępowanej dyskusji, charakteryzującej się wzajemnym wsłuchiwaniem, zrozumieniem
i tolerancją, zarówno w ideowych dyskusjach, jak i w rozważaniach o tym, co najlepsze dla pułtuskiej wspólnoty politycznej. W naszych rozmowach nie unikamy intelektualnych tarć,
z natury rzeczy podnoszących kulturowy poziom środowiska, co staje się wartością dodaną zespołu i każdego indywidualnie.
Uogólniając, nasze wewnętrzne formy są wzbogacającymi walorami PFS, nie do przecenienia w świetle dostrzegalnego zjawiska filisterstwa, lokajstwa, lenności tudzież marionetkowości w politycznej makro i mikro-przestrzeni. Zdumiewają i martwią więc dostrzegalne gołym okiem postawy folwarcznego poddaństwa, bądź co bądź w świętowanej już od ćwierć wieku „demokracji”.
Z powodzeniem praktykując wobec siebie zasadę wolności od kilku lat jesteśmy środowiskiem autentycznie zupełnie niezależnym od jakiejkolwiek władzy, od wszelkich organizacji i politycznych czynników, czy to lokalnych, czy centralnych. Jesteśmy ponad widocznymi i podskórnymi układami wszelkich barw, co wyklucza instrumentalizację Pułtuskiego Forum Samorządowego, o czym mówimy z poczuciem dumy i satysfakcji.
Ale to nie wszystko o Pułtuskim Forum Samorządowym, poza tym bowiem zapewniamy tutaj, że regułę obywatelskiej wolności pragniemy stosować w odniesieniu do naszej gminy. Sprowadzać się to powinno do niezależności reprezentantów wspólnoty, bezwzględnie warunkującej swobodę wypowiedzi oraz działania, którzy przedstawią prawdziwą wolę naszej lokalnej społeczności. Właśnie wtedy można będzie powiedzieć, że egzystujemy w wolnej społeczności w ścisłym sensie tego pojęcia. Mamy zatem, z jednej strony wyjątkowo prozaiczne, a z drugiej o poważnym ciężarze gatunkowym cele: chcemy, (1)aby miasto Pułtusk stało się realnie autonomicznym grodem, (2)aby nasza lokalna wspólnota polityczna nie ulegała manipulacjom, (3)niech rzeczywiście będzie wolna na miarę ideałów „Solidarności”, przecież tak jednoznacznie i gorąco potwierdzanych aplauzem
w rocznicowych obchodach jej powstania.
W następnych felietonach rozwiniemy nasze rozumienie wolności lokalnych wspólnot oraz omówimy problematykę zaledwie tutaj zasygnalizowaną.
Sławomir Latek
Pułtuskie Forum Samorządowe
maj `2017